OLIMPIADA - Olympic Gymnast Barbie

Olympic Gymnast Barbie #15123

Olympic Gymnast Barbie, czyli reprezentantka firmy Mattel na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie (USA). Wyprodukowana w 1995 roku, na rynku pojawiła się rok później jako oficjalny produkt tej imprezy sportowej. Barbie była ubrana w jednoczęściowy kostium gimnastyczny w barwach flagi amerykańskiej. Na białym tle widniał nadrukowanym znicz olimpijski oraz napis "Atlanta 1996". Granatowe rękawy i nogawki przeplatane były czerwonymi pasami i złotymi gwiazdami. Białe sportowe buty za kostkę dopasowane były do płaskich stóp lalki, a jej łydki zdobiły ocieplacze w tym samym kolorze. Wokół nadgarstka prawej ręki owinięta była szarfa, a na szyi wisiał złoty medal. Oba te elementy kolorystycznie nawiązywały do gimnastycznego kostiumu Barbie. Poza tym Olimpijka była wyposażona w sportową torbę, szczotkę do włosów oraz mały, biały gadżet, który wyglądał jak ósemka. Jeden "brzuszek cyfry" obejmował lakę w pasie, a drugi mały klient firmy Mattel miał założyć na swój palce. Zgodnie z instrukcją zamieszczoną na pudełku, wystarczyło teraz tylko wprowadzić lalkę w ruch, by dzięki temu cudeńku wykonywała salta, koziołki i wiele innych mistrzowskich figur.

Moja Olympic Gymnast Barbie jest używana, lecz w bardzo dobrym stanie. Włosy ma oryginalnej długości, bez ubytków czy kołtunów. Makijaż jest nienaruszony, tak jak i ciałko lalki. Rusza się bez zarzutów i nie ma żadnych uszkodzeń. Jest to moja druga gimnastyczka w kolekcji, jednak diametralnie różni się od opisywanej wcześniej Great Shape Barbie. Ta pierwsza posiada włosy z kanekalonu, proste i wysoko zaczesane w koński ogon oraz grzywkę. Jej uszy zdobią czerwone kolczyki, a twarz dość ciężki, jak na sportsmenkę, makijaż. Ta druga z kolei posiada włosy z saranu, ułożone w delikatne fale, bardzo subtelny malunek oka i ust oraz żadnej biżuterii. Panny Mattela mają jednak kilka wspólnych elementów. Ich kostiumy są jednoczęściowe, łydki ochraniają ocieplacze, a w dłoniach dzierżą sportowe torby. Karnacja Olimpijki jest ciut jaśniejsza, a jej ciało w odróżnieniu od tego, które posiada Great Shape Barbie, ma bardzo bogatą artykulację. Nogi lalki są zginane w kolanach, ręce w łokciach, talia i biodra mają możliwość dość dużej rotacji.

Pudełko, w które zapakowana była lalka, zdobiło zdjęcie bosej gimnastyczki, wykonującej figury na macie oraz napis, który głosił, iż uczestnictwo w Olimpiadzie było największym marzeniem Barbie, a teraz dzięki pomocy małych klientów Mattela, jest pewna, że przywiezie do domu złoty medal... Stany Zjednoczone Ameryki zdobyły w konkurencjach gimnastycznych na letniej imprezie sportowej w Atlancie dwa krążki wykonane z tego kruszcu, więc myślę, że wszyscy wiemy, czyja to zasługa ;) Oczywiście Barbie nie startowała sama w zawodach olimpijskich. Podczas Igrzysk towarzyszyły jej dwie koleżanki. Lalki były ubrane w identyczne stroje i wyposażone w jednakowe dodatki. Różniły się jedynie kolorem włosów i odcieniem skóry. Wśród licencjonowanych produktów Atlanta Olympic Games 1996 zabrakło jednak Kena. Tak, więc dziewczyny muszą radzić sobie same na arenie.

Można żałować także, że Mattel w ramach seria Olympic Gymnast nie wyprodukował żadnych playsetów wzorowanych na sprzętach wykorzystywanych na prawdziwej sali gimnastycznej. Pozwoliłoby to w pełni wypróbować możliwości ich reprezentantek z Atlanty i zorganizować własne mini Igrzyska. Co ciekawe wraz z blondwłosą olimpijską medalistką Mattel wypuścił na rynek bardzo podobną laleczkę, o praktycznie identycznym stroju i dodatkach, czyli Super Gymnast Barbie #15821. Równie wdzięczna gimnastyczka, o ciut delikatniejszym makijażu, na pewno kiedyś zagości w mojej kolekcji.

Źródło zdjęć: pinterest.com, ebay.com.