PODRÓŻNICZKA - Dreamhouse Adventures Barbie

Dreamhouse Adventures Barbie #FWV25

Dreamhouse Adventures Barbie, czyli mattelowska globtroterka wyposażona w urocze dodatki. Lalka, jak i cały ekwipunek są własnością mojej córki, jednak ta przed otwarciem zestawu zgodziła się na małą sesję zdjęciową i przedstawienie go na łamach bloga (a także obiecała, że będzie mi pożyczać poszczególne akcesoria, gdy zajdzie taka potrzeba ;)). Fotki były robione na szybko, ponieważ córka nie mogła się powstrzymać przed uwolnieniem Barbie z pudełka. Zupełnie jej się nie dziwię, gdyż zestaw jest naprawdę udany i dobrze wykonany. Widać tu pomysłowość i dbałość o szczegóły. Torba otwiera się i zamyka oraz ma wyciąganą rączkę, tak by Barbie mogła bez problemu "ciągnąć" bagaż, a do plecaka i kosmetyczki można zapakować drobne przybory. Nie są więc to toporne odlewy, jak do tej pory bywało. Dodatkowo lalka jest pamiątką z podróży. Kupiliśmy ją na lotnisku (oczywiście przepłacając dwukrotnie, ale czego się nie robi dla dziecka), więc tematycznie wszystko się zgadza. Oprócz naszej blondwłosej piękności w sprzedaży są także inne postacie z serii Dreamhouse Adventures, występujące z potrzebnymi turystom dodatkami w różnych konfiguracjach. Na odwrocie pudełka widzimy choćby Daisy, różowowłosą przyjaciółkę Barbie, wyposażoną w bardzo podobny zestaw akcesoriów co jej koleżanka, tylko w nieco innej szacie kolorystycznej. W sprzedaży dostępne są także Stacie, Skipper, Chelsea, Nikkie i Ken "w podróży", jednak z niecą uszczuploną ilością przyborów. Mali i duzi fani produktów Mattela mogą nabyć również samolot i helikopter, bo w końcu ekipa serialu Dreamhouse Adventures musi jakość dotrzeć na wymarzony wypoczynek ;)

WAKACJE - turecka przygoda Dayi

Side, Turcja 2019

Wakacje, wakacje i po wakacjach. W tym roku udało mi się zaliczyć dwa letnie wyjazdy. Jeden krajowy, na który zabrałam ze sobą Barbie z serii The Look City Shine (kilka zdjęcia tutaj) i drugi za granicę podczas, którego towarzyszyła mi moja nowa ulubieńca obdarzona headmoldem Daya, czyli Chef Barbie z serii Careers 2019. Egzotyczna sceneria Turcji i nieustająco słoneczna pogoda, dostarczyły mi wiele możliwości do pstrykania pięknych fotek. Troszkę się ich nazbierało, a czas na pełną selekcję miałam dopiero po powrocie do kraju. Dziś więc (po niespełna miesiącu od przyjazdy) małe podsumowanie tureckich poczynań Dayi, które częściowo pojawiły się już na moim Instagramie (to zresztą temat na osobny wpis, bo odkryłam to cholerstwo i całkowicie przepadła... ta ilość zdjęć, stylizacji, lalek i kolekcjonerów, łatwość przekazu, zupełnie inny, nowy dla mnie wymiar barbie'owego świata, z resztą całkiem piękny wymiar ). Patrząc na zdjęcia myślę że lalka była zadowolona z wakacji. Pięknie pozowała zarówno na plaży, nad basenem, jak i pośród palm oraz z pamiątkami z podróży. Co mnie rozbawiło, nieoczekiwanie dopasowała się też strojem do kolorów wnętrza samolotu, niczym żywa reklama linii lotniczych Ryanair ;) Zobaczcie sami!