TRZECIE urodziny bloga

B-day Rainbow Mackie

Dziś blog Barbie Stuff będzie obchodził trzecie urodziny. Z jednej strony dużo, z innej zupełnie malutko. Z punktu widzenia życia codziennego trzy lata nie wydają mi się jakimś długim okresem, zwłaszcza patrząc, jak szybko mijają kolejne dni, miesiące i pory roku. Natomiast patrząc z perspektywy mojego kolekcjonerskiego bytu jest to całkiem sporo czasu. Czuję się tak, jakbym decyzję o rozpoczęciu zbierania lalek i stworzeniu z nich własnej mini kolekcji, podjęła milion lat temu ;) Od tamtego czasu (nie był to konkretny dzień, ale okres, w trakcie którego, na podstawie pewnych przemyśleń stwierdziłam, że posiadanie własnych Barbie mnie uszczęśliwi) wiele się zmieniło. Przez te trzy lata przeżywała różne momenty. Na początku ustaliłam (a w zasadzie same się ustaliły) sztywne ramy zbioru. Chciałam odkupić sobie lalki z dzieciństwa, a do tego dobrać kilka Barbie, o których marzyłam jako mała dziewczynka. Oczywiście na tym się nie skończyło. Odkryłam bowiem wiele ciekawych modeli i obszarów w historii blondwłosych piękności Mattela, o których nie miałam pojęcia. 


I tak moja mini kolekcja się powiększyła. Ramy zbioru się rozszerzyły i zaczęłam się rozglądać, nie tylko za innymi headmoldami (jak Joyce czy Mackie), ale także za lalkami innych firm. Przeżyła fascynację pannami od Integrity Toys, która zaowocowała zakupem tylko jednej sztuki z serii Dynamite Girls. Polowałam przez dłuższy czas na Poppy Parker, ale chyba nie była mi pisana. Obecnie podziwiam ją u innych, porzuciła już plany jej zdobycia. Jeśli chodzi natomiast o mold Mackie mam zamiar nabyć jeszcze dosłownie kilka określonych modeli i na tym koniec. W odniesieniu do lalek obdarzonych buźką Joyce sprawa jest rozwojowa, bowiem z każdym rokiem Mattel wydaje nowe, ciekawe jej odsłony. Nie mam więc zamiaru się ograniczać.


W chwili obecnej czuję, że wróciłam do przemyśleń i odczuć z początku mojej podróży z lalkami. Na powrót największą fascynacją są Superstarki i wiem że to w oparciu o ich słodkie buźki chcę budować moją mini kolekcję. Uchylam ramy zbioru także dla wcześniejszych wydań Barbie. Chciałabym mieć w swoich szeregach Ponytail oraz kilka przedstawicielek ery Mod. Nie mam już jednak dylematów, w którym kierunku iść i co kupować. Był czas, że biłam się z myślami czy lepiej nabywać lalki zapudełkowane czy używane, ale przyjemność kompletowania i dawania drugiego życia starym Barbie zwyciężyła. 



Przez ostatni rok opublikowałam dwadzieścia pięć postów, opisując w nich czternaście mattelowskich piękności. Udało mi się zachować systematyczność w blogowaniu, co bardzo mnie cieszy. Lalki również przybywają do mnie ze stałą częstotliwością kilkunastu sztuk na rok. Niestety przestrzeń bardzo mnie ogranicza i wolne obszary na regale kurczą się nieubłaganie. Nie zmienia to jednak faktu, że kilka modeli Barbie ma już u mnie miejsce zagwarantowane.


Jak widać na powyższych zdjęciach bohaterką urodzinowej sesji jest ponownie moja ulubiona Mackie. W tym roku lalka została wystrojona w wykonaną przeze mnie na szydełku, wielokolorową kreację, do której dobrałam różowe i srebrne dodatki. Modelka wygląda na zadowoloną, a graficzne efekty nadają fotkom imprezowego charakteru. Poniżej natomiast aktualny stan mojego zbioru. Dziewczyny siedzą grzecznie na półkach i radują moje kolekcjonerskie serce!

maj 2019


8 komentarzy:

  1. Gratuluję trzeciej rocznicy blogowania! Miło się czytało o Twoich początkach, lalkowych planach i rozmyślaniu kogo przygarnąć do kolekcji. Masz piękne stadko i życzę Ci, żeby wszelkie lalkowe marzenia udało się spełnić. Pozdrawiam serdecznie :-) Piękna tęczowa kreacja dla panny :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja lada dzień, szczerze to przynajmniej miesiąc zaliczę pierwszą rocznicę. Kolekcjonerstwo lalek to cudowna pasja, bo poznajemy mnóstwo równie zakręconych osób. Twój rasta strój jest cudowny, kojarzy się z żyrafą wcinającą tęczę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z okazji pięknej trzeciej rocznicy życzę ci spełnienia lalkowych marzeń i wielu inspirujących wpisów na blogu 💕🌻🍃🍾🍭

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepięknie wyeksponowana kolekcja, gratuluję i życzę wiele pomyślności i inspiracji z okazji urodzin bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Spóźnione, ale szczere życzenia dalszego natchnienia do kolekcjonowania! Przepiękny zbiór i widzę, że dołączyła do niego Benetton Barbie!

    OdpowiedzUsuń
  6. cudną pannicą przyozdobiłaś
    jubileuszowy post - sukienka
    tęczowa w mig zdobyła me serce :)

    kolejnych lat pasji i radości!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje! :)
    Kolekcja wygląda cudownie - na każdej półce same piękności. A panna wybrana na modelkę do tego postu wygląda cudnie. Uwielbiam mold Mackie, a w tej kreacji jej niebywale do twarzy. :)

    OdpowiedzUsuń