BARBIE 2018 - postanowienia

styczeń 2018

Podsumowanie kolejnego lalkowego roku już za mną, czas więc postawić sobie cele na nadchodzące dwanaście miesięcy. Tak, jak pisałam już wcześniej w życiu prywatnym nie robię sobie żadnych postanowień, ale odczuwam taką potrzebę w sferze mojego hobby. Zwłaszcza, że w ubiegłym roku udało mi się odhaczyć po części każdy z punktów znajdujących się na liście "2017", co nie ukrywam sprawiło mi ogromną frajdę i dało dużo satysfakcji. Wytyczenie sobie nowych celów i zrobienie założeń, pozwoli mi więc roztropnie przejść przez następne miesiące lalkowania ;) W tym roku ponownie punktem nr 1 na liście postanowień jest skatalogowanie na blogu reszty mojej gromadki. Na ten moment (jeśli dobrze przeliczyłam moje stadko) na opis i sesję zdjęciową czekają na półce 24 sztuki. Wszystkie wystylizowane, w odświeżonych ubrankach i fryzurach. Z uwagi na to, iż ostatnio nowe lalki pojawiają się rzadziej niż posty na blogu, może uda mi się wywiązać z tego postanowienia. Swego rodzaju zastój powstał u mnie w momencie pojawienia się większej fascynacji lalkami Integrity Toys (które nawet używane są nieporównywalnie droższe od Barbie z rynku wtórnego). Byłam i nadal trochę jestem rozdarta między Mattelem a IT, a przez to więcej czytam, szukam i oglądam, niż kupuję. Ostatnio też zamiast śledzić kolejne aukcje, w wolnych chwilach chwytam za szydełko i tworze małe wdzianka dla moich podopiecznych, co dobrze wpływa na mój lalkowy fundusz... i oby tak na razie zostało.



W prawdzie w 2017 udało mi się skompletować większość potrzebnych elementów garderoby dla moich dziewczyn, to i tak na ten rok postawiłam sobie za cel numer 2 wyszperać z czeluści Internetu resztę brakujących drobiazgów. Wśród nich znajdują się między innymi kostiumy kąpielowe, w które ubrane były zapudełkowane Malibu Sun Lovin i Acapulco Barbie, sprężynki zdobiące włosy i rękę Wet 'n Wild, niebieskie kolczyki Western Fun oraz obuwie i biżuteria Golden Dream, Peaches 'n Cream i Holidayki z 2009 roku. Ponadto cały czas rozglądam się za wachlarzem  Dance Magic, żółtą falbanką Tropical Barbie (a nawet dwie bym przygarnęła) oraz boa okrywającym ramiona "Brzoskwinki". Wprawdzie to tylko niektóre z potrzeb moich Barbioszek, ale gdyby ktoś, coś, to chętnie odkupię!


Trzecim punktem w moim planie rocznym jest zakup kolejnej współczesnej lalki Barbie obdarzonej przez firmę Mattel headmoldem Superstar. W zeszłym roku udało mi się nabyć Pop Icon. W 2018 będę chciała upolować reprodukcji Day to Night Barbie, a jak to mi się nie uda zadowolę się Golden Dream lub Dream Date.


Postanowienie numer 4 to upolowanie kolejnej laleczki z lat 60 lub 70. Moje faworytki to nadal Ballerina z 1975, Dramatic Living Barbie, Live Action oraz Ponytail Barbie. Mimo, iż mam już jedną Bubble Cut, marzy mi się druga, tym razem blondynka z różowymi ustami z "pierwszego wypustu". Od jakiegoś czasu też oko ucieka mi (ponownie) w kierunku kolejnych odsłon Barbie z moldem Stacey... eh co zrobić ;)



Pięć. Zdobyć oryginalną Barbie Super Star 1976! Już od jakiegoś czasu poluję na używaną lalkę w dobrym stanie, ale jakoś nie mam szczęścia podczas licytacji. W między czasie będę rozglądać się za innymi pannami z moldem Superstar, ponieważ na mojej liście nadal znajduje się: Hawiian Fun, Super Star z 1989 roku, a także Sun Gold Malibu i Barbie Rockersówa z pierwszej serii.


W zeszłym roku punktem numer 6 było powiększenie kolekcji Joyce. Z uwagi jednak na fakt, iż od kilku miesięcy moje serce bije mocniej na widok lalek z headmoldem Mackie, będę polować na kolejne dziewczyny z tą buźką. Moje faworytki to Holiday Barbie 2008 i 2013 oraz Barbie Harley-Davidson, wydaną z okazji 50 urodzin tej blondwłosej piękności. Jeśli jednak w między czasie Mattel wyda jakąś nową, ciekawą odsłonę Joyce, na pewno znajdzie się dla niej miejsce pod moich dachem ;) 



Przede mną cały rok, zobaczymy więc co uda mi się tym razem osiągnąć oraz co pozmienia się w moim postrzeganiu tego pięknego lalkowego hobby!


Źródło: pinterest.com, www.thebarbiecollection.com

6 komentarzy:

  1. Piękne postanowienia!
    Życzę z całego serca cierpliwości i wytrwałości w ich realizacji. I przede wszystkim wielu dobrych okazji i aukcji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Panna Christie z kucykami z górnej półeczki przyciągnęła moją uwagę... ;-) Życzę spełnienia wszystkich lalkowych marzeń :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Seria United Colors of Benetton jest obłędna we wszystkich swoich wydaniach, poluję więc na Barbie by moja czekoladka nie była samotna ;)

      Usuń
  3. Piekna kolekcja <3 I bardzo zacne postanowienia :) Zycze z calego serca zeby sie spelnily :)

    Ja tez mam cos ok 5 lalek na mojej wish liscie i mam nadzieje ze uda mi sie je zdobyc :) Choc jak narazie wszystkie te ktore widzialam kosztowaly fortune :/

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :* Lista marzeń swoją drogą, a życie swoją... zawsze znajdą się jakieś niezaplanowane lalkowe zakupy, a miejsca w domu brak ;)

      Usuń