07 kwietnia 2017

EGZOTYKA - Tropical Barbie

Tropical Barbie #1017

Tropical Barbie, czyli delikatny powiew lata w środku zimy. Lalka wyprodukowana została w 1985 roku i niezmiennie mnie zachwyca. Nie wiem czy to jej długie włosy, delikatna buźka czy przepiękne oczy, ale nie umiem przejść obok niej obojętnie. Najchętniej kupiłabym jeszcze inne jej wersje, bo co kraj to makijaż, a każda cudna i kradnie mi serducho! Moja Barbie przybyła do mnie z Włoch. Miała na sobie swój oryginalny strój kąpielowy, jednak brakowało jej ozdobnej, żółtej falbanki. Włosy wyglądały jakby były w super stanie, a i ciało zdawało się być dobrze zachowane. Nikt oprócz mnie nie był zainteresowany jej kupnem, więc szybko trafiła w moje ręce. Miałam jednak obawy czy lalka będzie w takiej formie, jak sugerowały zdjęcia na aukcji, ale niesłusznie. Po rozpuszczeniu włosy wyglądały jakby prawie w ogóle nie były czesane. Zachowała się ich oryginalna długość i przedziałek, były błyszczące, bez zmechaceń i jakichkolwiek ubytków. Głowa była osadzona bardzo solidnie na szyi. Ręce i tali nie miały luzów. Jedynie prawa noga niekiedy nie trzyma pozycji i delikatnie opada, ale nie stanowi to dla mnie żadnego problemu. Funkcje moich Barbie ograniczają się bowiem głównie do siedzenia i zdobienia półki ;) Makijaż lalki był kompletny. Może jedynie w kącikach ust farba jest ciut jaśniejsza, a sam korpus jest ciemniejszy od reszty ciała, ale zauważyłam że jest to częsta przypadłość Tropical Barbie. W najgorszym stanie okazał się być strój kąpielowy, który nie bez powodu był założony przód do tyłu. Po dokładnych oględzinach znalazłam dwie dziury, w tym jedną w "strategicznym miejscu". Szybka zacerka załatwiła jednak sprawę, a długi warkocz zakrył szwy!

     
                 PRZED - zdjęcie z aukcji                                      PO małym spa

Tropical Barbie ma ciało skręcane w talii, wyprostowane ręce, nogi zginane "na dwa" i jak przystało na rasową plażówkę Mattela ciemną karnację. Włosy lalki, po rozpuszczeniu i wyprostowaniu sięgają do kolan, są bardzo gęste i co uwielbiam - dwukolorowe. Klasyczny Barbiowy blond przeplata się tu z ciemniejszymi pasemkami w odcieniu złotego brązu. U mojej tropikalnej piękności postawiłam na fryzurę wzorowaną na tej prosto z pudełka, czyli przedziałek na środku, kitka i charakterystyczny dla Mattela splot, składający się z dwóch, grubych pasm. 



Strój kąpielowy Barbie jest jednoczęściowy i wielobarwny. Tęczowe kwiaty przeplatają się tu z czarnym tłem. Wisienką na torcie jest cytrynowe mini pareo, które może być pięknym wykończeniem monokini lub ozdobą do włosów, przywództwa na myśl pączek kwiatów. Moja lalka jednak nie posiada takowego.


Twarz lalki to zupełnie inna, ale jakże piękna bajka. Brązowy łuk brwiowy, niebieskie cienie na powiekach, jasna pomadka i delikatnie zarysowania różem policzki. Oko lalki zdobi pięć rzęs na górnej powiece i błękitna kreska u dołu. Tęczówki są tak charakterystyczne, że nie można pomylić ich z żadnymi innymi - wyglądają bowiem, jak dwa niebieskie ślimaczki.

      

Seria Tropical nie kończy się jednak na Barbie. W jej skład wchodzi także Skipper, Ken i Miko (po lewej), oraz wersja AA Barbie i jej chłopaka (zdjęcie w środku). Ponadto na rynek hiszpański została wypuszczona cała tropikalna drużyna w innej wersji kolorystycznej strojów kąpielowych (gromadka po prawej).


Mattel zadbał także o gadżety dla plażowiczów oraz wielofunkcyjny, czterokołowy pojazd.



A no koniec mała ciekawostka - wersja Deluxe naszej blond piękności. 


Czy mówiłam już, że chcę je wszystkie?



Źródło zdjęć: ebay.pl, pinterst.com

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Uwielbiam jej buźkę, tęczówki - ślimaczki i włosy z pasemkami w kolorze słonecznego blondu!

      Usuń